Indie Rock & Stuff

Ciumok

Nie, bo nie lubi Radiohead.

robert

na mapie warszawy, na bielanach jest taka mała różowa kropka
i to ona nie lubi radiohead

godfather

tak, pewnie tak.
cholera, mam smaka. moze juz minely czasy wielkich wzruszen przy radiohead, ale w poznaniu mam siostre itd, wiec jesli bilety nie bylyby za 189zl to sie pomysli;>

saragosse

A ja wbrew panującej tu tendencji do "nielubieniaradiohead" chętnie się wybiorę na ten koncert. Zbyt wiele dla mnie znaczą w mojej przygodzie z muzyką, żeby sobie ich odpuścić.

[link widoczny dla zalogowanych]

Informacja została już potwierdzona Very Happy

godfather

och, to tylko takie wrazenie, radiohead, jak sadze, jest przez wiekszosc lubiane badz kochane, w kazdym razie szanowane - ci jednak, ktorzy ich nie lubia, korzystaja z kazdej okazji, zeby o tym przypomniec;]

edit:

saragosse

Nie wiem jak wygląda ten ich podział na strefy. Może najtańszy bilet nie będzie takim złym rozwiązaniem...

snorri

dobrze, ze nie zaczynaja sie od stawek jak na u2

Lady

Co z tego, że nie lubię? Chociaż to może za dużo powiedziane, po prostu mam odruch ostrego nielubienia, kiedy widzę, jak wszyscy wokół się podniecają.

To koncert, na którym wypada być, a na który nie chce się jechać. A wiem, że potem będę żałować, jak REM na Torwarze swego czasu. I jeszcze te ceny. Za PJ Harvey mogłam dać dwie stówy i jeszcze w rękę pocałować, ale za Radiohead? Fuck.

Latia

o lol. wybrzydzanie na bilety za 95zł Laughing

nie sikam na samą myśl o radiohead, ale ten koncert jest za blisko, żeby z niego zrezygnować ;]

skleroza · what a waster Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 237 Przeczytał: 0 tematów

a ja sikam, co tam Very Happy

i chętnie dam dwie stówy

sHavo

Lady

95 zł, ale za jakie miejsca? Polly też mogłam oglądać z balkonu na grosze, ale wolałam ją widzieć w pełnej krasie.

Tak to już dziwnie jest na tym świecie, że nie jest żadną frajdą lubić zespół, który i tak wszyscy lubią Wink

A poważnie, nie wiem dlaczego, ale nigdy do mnie nie przemawiali, mam dla nich jedynie szacunek i minimum sympatii.

nezkafe

bede miala rozkmine tegą że nie powiem.

Latia

wolę być w złym sektorze niż nie być w ogóle ;]

sHavo

No koncertowo rok się robi naprawdę niezły. Wciąż brakuje mi moich ulubieńców ale ich to jeszcze długo się nie doczekam.