|
Indie Rock & Stuff towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
która? |
Pablo Honey |
|
6% |
[ 9 ] |
The Bends |
|
10% |
[ 14 ] |
OK Computer |
|
45% |
[ 64 ] |
Kid A |
|
13% |
[ 19 ] |
Amnesiac |
|
6% |
[ 9 ] |
I Might Be Wrong |
|
1% |
[ 2 ] |
Hail To The Thief |
|
7% |
[ 10 ] |
In Rainbows |
|
9% |
[ 13 ] |
|
Wszystkich Głosów : 140 |
|
Autor |
Wiadomość |
sallyshapiro
Dołączył: 07 Lut 2009 Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 16:03, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Koncert genialny. Bez dwóch zdań
Usłyszeć na żywo Idioteque, The National Anthem i You and Whose Army... bezcenne tylko Pyramid Song brakowało.
[link widoczny dla zalogowanych].
Ostatnio zmieniony przez sallyshapiro dnia Czw 16:05, 27 Sie 2009, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Cadio the man who would be king
Dołączył: 22 Kwi 2006 Posty: 1503 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Kielce
|
Wysłany: Pią 0:40, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Coś fantastycznego, jednak nie ma nikogo lepszego od Radiohead. Koncert życia, bez dwóch zdań. I chyba najlepsze nie to, jak grali, ile grali, co grali, tylko że całe swoje świadome życie marzyłem o takim koncercie, o ich koncercie. Jak sobie przypomnę, jak dymałem z 5 lat tamu jakieś 600 metrów z przystanku na wsi do domu słuchając "How to disappear completely"- jakbym przeszedł długą drogę i znowu był w znajomym miejscu. Ostatni rok prawie nie słuchałem muzyki w porównaniu z tym, co było wcześniej. Ot, kilka godzin w tygodniu, a teraz znowu mi się chce chłonąć każdy dźwięk. I patrzę na ścianę, na której od roku wisi mój plakat, a na nim taki napis:
"FITTER HAPPIER MORE PRODUCTIVE
COMFORTABLE
ON SUNDAYS RING ROAD SUPERMARKET
FOND BUT NOT IN LOVE
STILL KISSES WITH SALIVA
A PIG IN A CAGE ON ANTIBIOTICS
RADIOHEAD
OK COMPUTER"
i chce mi się żyć. Przespałem w nocy sześć godzin, wyszedłem dziś z pracy o 22.30 (prawie 12 godzin na stanowisku) i nie znam słowa zmęczenie. Radiohead to mój zespół. Dla mnie zespół wszechczasów. Wiadomo, że każdy by chciał jeszcze, żeby zagrali wszystkie swoje piosenki, improwizacje i kilka coverów, ale to, że czujemy niedosyt, świadczy tylko o ich klasie.
PS Nie pamiętam ani zatłoczonego pociągu, ani nerwów, zmęczenia itd. Tylko koncert pamiętam, kilka zabytków i super znajomych mojej dziewczyny, którzy nas przenocowali (nie dało się nic zarezerwować do spania). A Poznań bardzo interesujące miasto, muszę wpaść kiedyś na dłużej pozwiedzać.
Trzymajcie się ciepło! |
|
Powrót do góry |
|
|
robert ✈
Dołączył: 11 Lut 2008 Posty: 2419 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z kamionki
|
Wysłany: Pią 0:50, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
z takich szczególików, które zostają w pamięci:
organizacja do dupy, wpuszczanie ludzi godzinę po czasie, wypuszczanie trzydziestu tysięcznego tłumu przez bramkę szerokości 2m, zakaz rewolwerów (KURWA )
shavo ma bardzo zabawnych znajomych, którzy po koncercie przeciągnęli mnie po całym poznaniu, fajnym starym kinie, jakichś nocnych żabkach i w końcu na dworzec, o którym za chwilę. no i do dziś nie wiem jak którykolwiek z nich się nazywa
obsługa dworca głównego w poznaniu bardzo miła, w przeciwieństwie do tej stołecznej, nie mieli nic przeciwko, a wręcz pomagali w dziwnych przekrętach z biletami i miejscówkami.
poznań nie jest tak brzydki na jaki na początku wygląda, a poza tym czysto tu. i spokój nawet.
było doooobrze. |
|
Powrót do góry |
|
|
fever505 the man who would be king
Dołączył: 25 Sie 2008 Posty: 1267 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 8:50, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
słyszysz Ciumok? |
|
Powrót do góry |
|
|
tomano użydkownik
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 2618 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zza krzaka
|
Wysłany: Pią 9:56, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
Cadio the man who would be king
Dołączył: 22 Kwi 2006 Posty: 1503 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Kielce
|
Wysłany: Pią 20:05, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
robert napisał: |
zakaz rewolwerów (KURWA )
(...)
obsługa dworca głównego w poznaniu bardzo miła, w przeciwieństwie do tej stołecznej, nie mieli nic przeciwko, a wręcz pomagali w dziwnych przekrętach z biletami i miejscówkami.
|
czego zakaz??
Chodzi Ci o te miejscówki bez wskazania miejsca? |
|
Powrót do góry |
|
|
robert ✈
Dołączył: 11 Lut 2008 Posty: 2419 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z kamionki
|
Wysłany: Pią 20:48, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
tego zakaz
a chodzi mi ogólnie o robienie z jednego biletu biletu zupełnie innego, o zwrot różnicy cen, o dopłatę taką siaką, miejsce palące niepalące. koniec końców wróciłem w jednym kawałku (co w moim przypadku jest pewnym sukcesem) i mogłem się przespać w miarę normalnym pociągu |
|
Powrót do góry |
|
|
Cadio the man who would be king
Dołączył: 22 Kwi 2006 Posty: 1503 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Kielce
|
Wysłany: Sob 11:41, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
nie no, jaja sobie robisz:D. z bronią palną na koncert? |
|
Powrót do góry |
|
|
matinee freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
Wysłany: Sob 12:40, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
saragosse napisał: | To chyba stałam w jakimś dziwnym miejscu, bo nie dośc że prawie nic nie widziałam, to ludzie wokół zdawali się być tam z jakichś zupełnie nie wyjaśnionych przyczyn. Większość znała tylko "Karma police" i "Creep".
Odniosłam wrażenie, że wielu z nich przyszło na koncert, bo tak wypada.
|
Coś w tym było, że część osób wydawała się trafić przypadkowo na ten koncert...
Zirytowało mnie jedno, że nagle tyle wysokich osób zebrało się akurat w tym miejscu w którym myślałam, że będę coś widzieć - 3 rząd w II strefie. Naprawdę myślałam, że coś zobaczę, a tu nic i jeszcze gorąco i w ogóle nie atmosfera do doznawania muzyki... więc się wycofałam. Nic nie widziałam nadal, ale przynajmniej mogłam się poruszać i nie myśleć o tym, czy zemdleję już teraz czy dopiero za 10 minut...
Koncert idealny.
Ale nigdy sobie nie wybaczę, że nie kupiłam biletu na I strefę - NIGDY.
Pomysł z telebimem niezbyt fajny, zwłaszcza dla osób w strefach innych niż I... nie wiem jak pozostali, ale ja lubię widzieć muzykę tworzoną na żywo, a nie tylko ją słyszeć. Tak więc z tego powodu popłakałam się na wstępie ze złości.
A później była już tylko muzyka, muzyka, muzyka...
Puszczam w niepamięć wszelkie niewygody związane z transportem, standardową postawą PKP, zmęczeniem itp.
Nie mogę się oderwać od youtube (dzięki któremu zobaczyłam w końcu, co działo się na scenie - Thom miał chyba tego wieczoru podejrzanie dobry humor;)) oraz wszystkich płyt RH (wchłanianych 24h na dobę).
Ah!
Ostatnio zmieniony przez matinee dnia Sob 12:41, 29 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Sob 12:56, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Cadio- coś nie ogarniasz. To z rewolwerem to taki żart moich znajomych, bo przyznasz, że znak przekreślonego rewolweru przed wejściem na teren koncertu wyglądał dość komicznie |
|
Powrót do góry |
|
|
fever505 the man who would be king
Dołączył: 25 Sie 2008 Posty: 1267 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 14:09, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
matinee napisał: | Coś w tym było, że część osób wydawała się trafić przypadkowo na ten koncert... |
pracownicy Urzędu miasta Poznania dostawali bilety na Radiohead za friko,wiem,bo moja mama tam pracuje,niestety w tym czasie była na urlopie i darmowe bilety ją ominęły. dlatego było sporo randomów |
|
Powrót do góry |
|
|
nezkafe the man who would be king
Dołączył: 05 Gru 2006 Posty: 1022 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 18:26, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
jak kasowałam bilety to tak 1/5 był za 0 zł... |
|
Powrót do góry |
|
|
saragosse Killamangiro
Dołączył: 13 Mar 2009 Posty: 543 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 18:30, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
I wszystko jasne. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cadio the man who would be king
Dołączył: 22 Kwi 2006 Posty: 1503 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Kielce
|
Wysłany: Sob 22:05, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
sHavo napisał: | Cadio- coś nie ogarniasz. To z rewolwerem to taki żart moich znajomych, bo przyznasz, że znak przekreślonego rewolweru przed wejściem na teren koncertu wyglądał dość komicznie |
No wiesz, na stronach off-festivalu jest w regulaminie notka o podkutych butach, więc nie jest to takie z dupy wzięte. Zwłaszcza w naszym kraju, w którym z jednej strony nie wolno nic, bo jakiś baran zakaz wymyślił, a z drugiej strony wszystko wolno. ale fakt, nie sczaiłem, o co biegało. ayo! |
|
Powrót do góry |
|
|
tomano użydkownik
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 2618 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zza krzaka
|
Wysłany: Nie 6:48, 30 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
a ja mam wrażenie, że wciąż jesteś jak Kayne West, który lubi fishsticks w southparku. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|