Indie Rock & Stuff

Ciumok

Bardzo very british, bardzo very britpop, ale dziewczyna na wokalu (i z gitarą). Istnieli w latach 1993-98, wydali trzy płyty: dwie dobre "Pleased to Meet You" i debiutancką "Smart" i jedną zajebistą, czyli "The It Girl" z moim hiciorem dnia "Sale of the Century". Mieli też kawałki na soundtracku do "Trainspoitting". Jeśli chciałbym się bawić w polskiego dziennikarza muzycznego, to powiedziałbym, że to coś jak The Bluetones albo Shed Seven z dziewczyną za mikrofonem.

Linki do wszystkich trzech płyt w temacie o empetrzy.

[link widoczny dla zalogowanych]

Astrogirl

Muzycznie jak najbardziej,ale wokal sprawia,że nie jestem w stanie ich polubić (sprawia,że to granie wydaje się tak niemiłosiernie 'babskie',a ja tak nie lubię).Ciekawe jest to,że nic nie mam do Elastiki,a przecież tam też była wokalistka Laughing

Ale zasadniczo,jakby mieli wokalistę,mogłabym Sleeper polubić.

bartoś

nie na temat ale i tak tu napiszę.
Ciumok, masz coś shed seven bo poszukuje i nie moge znaleźć, tylko płatne serwery

Ciumok

Dla takiej cioty jak ja połączenie britpop + kobieta jest wybuchowe.

(...)

Wrzucę na rapidszernię "A Maximum High". Jak się zapakuje, to podeślę tu linka.

edit:
Zapakowało się, proszę bardzo: [link widoczny dla zalogowanych]

bartoś

Lady

Syrenka znad Wisły ma biust obwisły.

Słyszałam kiedyś, że Sleeper jest w pierwszej piątce zespołów, które Brytyjczycy najbardziej pragnęliby reaktywować.

Ciumok

To jest porno litewskiej produkcji, ale przy piątym stosunku leci Super Furry Animals...

(...)

A cztery pozostałe? (zespoły)