Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maślana Gość
|
Wysłany: Pon 16:17, 04 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Huh, słyszałam ostatnio, że na sprzedaż został wystawiony fortepian Lennon'a :d |
|
Powrót do góry |
|
|
bartoś tajny.szpieg
Dołączył: 18 Maj 2007 Posty: 2108 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: warsaw
|
Wysłany: Pon 16:33, 04 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
kurde to musiałoby być moc zajebiste posiadać coś takiego w pokoju ale kosztuje pewnie paręnaście milionów i to bynajmniej nie złotówek |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Pon 17:38, 04 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Brzmieniowo i tak bez rewelacji a i tak cały czas nie śpisz, żeby ci nikt nie ukradł. Już dla spokoju powinien znaleźć się w jakimś muzeum |
|
Powrót do góry |
|
|
czołgaj się zły syn dla matki
Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 7370 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pon 18:16, 04 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
sHavo dobrze mówi. a umiesz w ogóle grać na fortepianie czy tam pianinie ? bo takie mieć żeby mieć jest podstawowo głupie. a jeśli myślisz, że strawberry fields forever wystarcza, to się grubo mylisz. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 20:50, 04 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie rządzi Hello, Goodbye. Moim zdaniem ta piosenka najlepiej wytrzymała próbę czasów, a zważywszy na to, że mowa o Beatlesach, to chyba duże wyróżnienie, bo chyba każdy kawałek wytrzymał.
W mojej rodzinie panuje też miłość do Yellow Submarine, bo dziadek projektował plakat do tego filmu na Polskę. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 22:04, 04 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Dla mnie zdecydowanie najlepszym utworem The Beatles jest Day in the life. O ile Beatlesi zawsze gdzieś tam byli o krok do przodu przed całą resztą, o tyle tym utworem udało im się wyprzedzić swoją epokę o lata świetlne. Można tylko napisać to, co już było napisane setki tysięcy razy - postmodernistyczny kolaż 'kosmosu' dnia codziennego. |
|
Powrót do góry |
|
|
czołgaj się zły syn dla matki
Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 7370 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pon 23:01, 04 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
a mnie tam się podoba "Why Dont We Do It In The Road?" |
|
Powrót do góry |
|
|
Latia cold hard bitch
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 7453 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zga/krk
|
Wysłany: Pon 23:03, 04 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
naprawdę potraficie wybrać z tego wszystkiego jedną piosenkę, tą bardzo, najbardziej? |
|
Powrót do góry |
|
|
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 23:12, 04 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Jedną potrafię, z top 10 byłoby gorzej. |
|
Powrót do góry |
|
|
czołgaj się zły syn dla matki
Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 7370 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pon 23:14, 04 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
nie, tak tylko se żartuję przecież. |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 11:37, 05 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
zgadzam się w 100%
po Pieprzu mam wrażenie, "że wszystko już było"
Marquee Moon napisał: | Dla mnie zdecydowanie najlepszym utworem The Beatles jest Day in the life. O ile Beatlesi zawsze gdzieś tam byli o krok do przodu przed całą resztą, o tyle tym utworem udało im się wyprzedzić swoją epokę o lata świetlne. Można tylko napisać to, co już było napisane setki tysięcy razy - postmodernistyczny kolaż 'kosmosu' dnia codziennego. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 19:18, 05 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Dla mnie ta jedna na pewno. |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Śro 16:31, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
nie umiem, nie umiem, co to znaczy, ze sierzant jest najlepszy?!
wybranie jednej plyty czy piosenki to olanie calej reszty
moja najukochansza plyta the beatles jest white album, abbey road, revolver, sgt pepper |
|
Powrót do góry |
|
|
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 21:11, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
godfather napisał: | nie umiem, nie umiem, co to znaczy, ze sierzant jest najlepszy?!
wybranie jednej plyty czy piosenki to olanie calej reszty
|
Eee tam, trochę dziwna jest ta Twoja teoria.
U mnie jednak najzwyżej Revolver i Sgt Pepper, jako dzieła niezwykle inspirujące i oryginalne . Lubię Biały Album, cenię Abbey Road. O ile White Album jest na swój sposób rewolucyjny, wiadomo, pierwszy podwójny longplay itp., to Abbey jest już po prostu dojrzałą, bardzo przemyślaną płytą. Nic jednak nie wnosi poza doznaniami estetycznymi. Od 1967 roku ton nadaje The Velvet Underground. |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Pią 23:11, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
wlasnie na abbey road mam najwiekszy lot wlasnie.
wystarczy ze spojrze na trackliste z tego albumu i juz mi sie geba sama smieje: come togetther, something [!!!], dalej i want you, here comes the sun, because...
mimo to nie umiem z tej czworki wyroznic zadnej plyty. to jak wyjmowac orzechy z czekolady. |
|
Powrót do góry |
|
|
|