Indie Rock & Stuff

Juicebox · Gość

Hmmm... zastanawiam się, jak napisać tego posta, żeby nie wyszło na autoreklamę tudzież chwalenie się Very Happy

Proszę nie zrozumieć mnie więc źle, mam jak najlepsze intencje Smile

Osobiście uwielbiam muzykę TCTC i jestem chyba największym dealerem ich twórczości wśród niezorientowanych Razz

Na innym forum, na którym jestem już nieźle znana, oświecam, kogo mogę, nałożyłam na siebie dowolną krucjatę zapoznania z tymi pięknymi dźwiękami jak największą ilość ludzi (i nie tylko xD) Cieszę się, bo wysłałam już tylu osobom, że nie mogę ich zliczyć i właściwie każdemu się podobało Very Happy

Nie piszę tego po to, żeby się chwalić, ale żeby poinformować, że jeżeli ktoś chce poznać TCTC, może czym prędzej zgłosić się do mnie, mogę wysłać bardzo chętnie Smile

Mam też b-side'y i kilka wersji live, więc zachęcam Very Happy

A, co do 'Homo Sapiens' - dla mnie ten utwór to istny czad, wymiata raczej, słychać w nim echa Promises Promises Very Happy

Parę osób, którym pokazywałam wideło, twierdzą, ze jest dość straszne Razz

Ale... jakoś tak czuję teraz w ich brzemiu brak Dzidza. Tyle.

godfather

potrzebowalbym jakichs live'ow, ale nie z apple bootleg i nie all i see is you, head i damage z tych nowych udostepnionych na stronie.

twilite kid · fun blame monster Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1594 Przeczytał: 0 tematów

Ja też miałem wszystko co wydali i tymi b-side'ami to bym się nie chwalił, bo w większości sa okropne:] Wywaliłem to.
No, a skoro temat odświeżony, to pozwolę sobie napisać, że jestem święcie przekonany, iż na tej płycie niestety polegną.
Dobrze, że mam Menomenę,,

godfather

what is menomena?

twilite kid · fun blame monster Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1594 Przeczytał: 0 tematów

Nie mają nic wspólnego z TCTC, po prostu ich debiut klimatem bardzo przypomina mi KUTFALTFBL z tym, że imho Menomena muzycznie jest o wiele lepsza;) No ale nie piszę już nic o tym zespole, bo czołgaj ich nie zna i się obrazi.

godfather

podeslij mi prosze ich jakas najlepsza piosenke. will ya?

sune_rose

Nowy album już w sieci, własnie wypaliłem i słucham. No trochę inny ten Cooper, ale cały czas zaskakujący Smile

I w 5 radzą sobie całkiem nieźle.

Lady

A mnie akurat dzisiaj musiał się skończyć transfer. KURWA NO!!! Evil or Very Mad

godfather

boze kurwa ja pierdole spraw zeby to szybko poszlo bo zaraz exploduje z podniecenia.... Wink

godfather

no wiec make this your own:
1] damage - bardzo fajny, szybki kawalek, fajne melodie wokalne
2] homo sapiens - jeden z najciezszych cooperowych utworow, daje kopa
3] head - pierwszy sygnal 'innosci' nowej plyty: bardziej postawiony akcent na klawisze, jakby lata 80, kawalek jak najbardziej udany
4] connect - apogeum punktu poprzedniego, biesiadny rytm i klawisze psuja fajne melodie
5] waiting game - bardzo dobry refren, taki wzruszajaco - pocieszajacy
6] once more with feeling - zajebiste. po prostu
7] what have you gone and done - znowu lata 80, bardzo fajne 'plynace' melodie
8] take comfort - jakos tak na 'nie' jestem. nastroj zbyt wesoly jak na nich. i znowu biesiadny rytm. kurwa.
9] all i see is you - moim zdaniem najlepszy na plycie. odpowiednik music box z plyty poprzedniej, swietnie rosnie napiecie
10] isn't it strange - w koncu udany flirt z latami 80pelna para. sa i klawisze i rytm w ten desen ale brzmi to dobrze
11] house of cards - ladna balladka, bardzo dobre harmonie wokalne

wezcie poprawke na to, ze to przy pierwszym przesluchaniu na bierzaco pisze, wiec nie wszystko musi sie zgadzac. nie mniej plyta dobra, lecz gorsza od poprzednich takie 7/10. plusem jest jakis eksperyment i to, ze zrezygnowali z elektronicznego kawalka instrumentalnego [555-... z see this through and leave i druga polowa written apology z kutfaltfbl].

Hett

mógłby mi ktoś chociaż jeden kawałek przesłać na maila?

[link widoczny dla zalogowanych]

dźwięczna bym była bo ja tutaj ss nie mam a ściągnięcie go grozi powieszeniem całego systemu Sad

godfather

to juz wiem dlaczego mi sie komp jebie.
sciagnalem.
nieistotne.
wykaz troche cierpliwosci;)

Hett

mój komp wydaje dźwięki jak startujący śmigłowiec...nie wiem jak to się dzieje i skąd się to wydobywa, ale troche złowrogo brzmi...

godfather

to nie przeze mnie.
chyba ze to dzwiek nadlatujacego maila
who knows

Hett

"All I see is you" dotarło. Wspaniałe. Uwielbiam u nich te wyciszenia i później takie mocne gitary...

Dzięki dzięki dzięki