Indie Rock & Stuff

godfather

nie chodzi mi o forme, tylko jak na mnie dzialaja.

Ciumok

No to jeśli miałbym ich subiektywnie oceniać, to Jagger i Richards mogą sobie wypierdalać.

Serio:)

godfather

w sumie pierwsza dziesiatka wykonawcow z lasta zgadza sie ze stanem rzeczywistym moich ulubionych wykonawcow, tylko zeppelinow gdzies bym wcisnal gdzies pomiedzy miejscem 3. a 5., moze blura zamiast arctic monkeys... ale generalnie takie sa fakty;]

Ciumok

Ja jeszcze nie osiągnąłem takiego stanu, generalnie pierwsza dziesiątka jest naprawdę pierwszą dziesiątką, ale zdecydowanie moim nr 1. jest drugi Franz, a dalej powinno być Clash, Oasis, Manics, I Am Kloot i Byrymycy chyba. No i TCTC dużo wyżej.

OneLady

to co robi ten zespół w "Talkingto a brick wall" jak dla mnie zakrawa o sacrum, new toys jest piękne aż do łez. cudo.

godfather

jako, ze nie moge juz sie ekscytowac ich poczynaniami, znajduje przyjemnosc w sprzedawaniu tctc innym, teraz moj nowy wspolokator przez to przechodzi i reaguje pozytywnie, choc troche z innej bajki jest.

odkurzam 'make this your own'

sHavo

Ja stwierdziłem, że nawracanie kogoś na cokolwiek jest zbędne- np. ludzie z mojego zespołu sami poruszają się w tych samych rejonach co ja, chociaż może z 20% znają ode mnie.

godfather

ja nie nawracam, ja zapoznaje. slyszales? nie? to posluchaj. tyle.

sHavo

Dla mnie to prawie to samo- generalnie ludzie raczej nie lubią gdy im się mówi czego mają słuchać Smile

godfather

moze u Ciebie, przeciez na tym polega poznawanie nowej muzyki - ktos Ci cos poleci, gdzies uslyszysz, ze cos jest dobre. Ty sie zdajesz tylko na siebie?

Ciumok

Ja bardzo dużo słucham dzięki forum, dzięki bratu, mam kolegę od nowego electro i kolegę od rocka. I tak się to rozkłada:)

Lady

Trzeba puszczać z zaskoczenia, żeby ten ktoś nie wiedział, że to podstęp.

godfather

Ciumok

No bo to prawda i można to mówić z dużą dozą pewności.

godfather

choc akurat tctc poznalem sam, dzieki przesiadywania do pozna ogladajac mtv.
ale jestem absolutnie pewien, ze gdyby nie pare osob, ktore we wlasciwym czasie podsuwaly wlasciwe plyty, nie bylbym tym, kim jestem. ach, ten patos.