|
Indie Rock & Stuff towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 22:29, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Jakbym miał do wyboru Dodę i The Cooper Temple Clause, wybrałbym to drugie. A np. taki Godfather też by tak zrobił...
-.- |
|
Powrót do góry |
|
|
Interlokutor what a waster
Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 255 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ci ludzie
|
Wysłany: Sob 22:51, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
gadzina napisał: | atam, melodyjki sa spoko, takie lajtowe te piosenki, przyjemne |
to nie ma byc ambitna muzyka |
|
Powrót do góry |
|
|
Latia cold hard bitch
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 7453 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zga/krk
|
Wysłany: Nie 9:31, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Julia napisał: | Latia napisał: | lol. porównanie kooksów do portishead to trochę żenada. |
Kurde, ja nie porównuje Kooksów do Portishead. Miałam na mysli ze gdybym miała do wyboru płyte Kooksów a Portishead to bym wybrała to drugie no, ale jak zwykle zostalam zle zrozumiana... |
sorry Julia, ale kogo winisz za to, że 'wciąż jesteś źle rozumiana'?
my nie rozumiemy, czy ty piszesz jak piszesz.
i w tym wypadku zrozumiałam, o co ci chodzi.
ale takie zdanie, które wyraziłaś to głupota, a Shavo doskonale wytłumaczył dlaczego. co ma piernik do wiatraka?
Cytat: | jak tacy ludzie mają być przyszłością polskiej prasy muzycznej, to dziękuję, ja wysiadam |
jezuuu, w końcu!
Ostatnio zmieniony przez Latia dnia Nie 9:32, 11 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
tomano użydkownik
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 2618 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zza krzaka
|
Wysłany: Nie 10:20, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Gdybym do wyboru, jako środek transportu, miał rower i jacht - wybrałbym jacht, nawet na wycieczkę w góry XD |
|
Powrót do góry |
|
|
Penny Lane the man who would be king
Dołączył: 23 Lut 2008 Posty: 828 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 10:28, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
tomano napisał: | Gdybym do wyboru, jako środek transportu, miał rower i jacht - wybrałbym jacht, nawet na wycieczkę w góry XD |
To moze wrócimy do tematu i pogadamy o Kooksach...? |
|
Powrót do góry |
|
|
Interlokutor what a waster
Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 255 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ci ludzie
|
Wysłany: Nie 10:30, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
jak bys nie zauwazyla nie tylko w tym temacie jest offtop no ale dobra |
|
Powrót do góry |
|
|
arkie Gość
|
Wysłany: Wto 20:23, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
muzyka latwa lekka i... po wysluchaniu kilku utworow mdla |
|
Powrót do góry |
|
|
gadzina the man who came to stay
Dołączył: 29 Kwi 2008 Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: łdz
|
Wysłany: Wto 21:15, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
mdła |
|
Powrót do góry |
|
|
Latia cold hard bitch
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 7453 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zga/krk
|
Wysłany: Wto 21:18, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
no a nie?
po pewnym czasie nawet 'seaside' zaczyna pierdzieć na słodko. |
|
Powrót do góry |
|
|
gadzina the man who came to stay
Dołączył: 29 Kwi 2008 Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: łdz
|
Wysłany: Wto 22:23, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
no ale nie po wysluchaniu kilku piosenek, faktycznie jak sie to meczy w kolko to mozna sie zesrac, ale to juz trzeba z przesada; |
|
Powrót do góry |
|
|
Latia cold hard bitch
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 7453 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zga/krk
|
Wysłany: Wto 22:34, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
wierz mi, że w kółko nie zwykłam tego maglować nigdy.
teraz jak posłucham raz na 3miesiące, to dawka lukru jest unormowana. |
|
Powrót do góry |
|
|
Gata Gość
|
Wysłany: Sob 21:52, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
The Kooks to gówno. pierwszy album spodobał mi się, nie ukrywam. wsłuchiwałam się długo. drugi niczym nie zaskoczył, chyba, że tym, że jest dokładni taki sam jak pierwszy.
są dwa zespoły w Anglii grające indie rocka i które zawsze będą ze sobą rywalizować, albo jeden będzie rywalizować z tym drugim. od kiedy pamiętam Alex i Arcic Monkeys nie wypowiadali się ciepło o Luku albo starali sie o nim nie mówić. to samo było z kooksami, szczególnie po drugim albumie Monkeysów, bo ten lepiej się sprzedawał. teraz, po sukcesie The Last Shadow Puppets (bo ogłosili go przecież jednym z najbardziej oczekiwanych albumów roku [pominęli niestety The Kooks]), kiedy "The Age Of The Understatemnet" sprzedawało się lepiej niż "Konk", Luke chyba zrobił się jeszcze bardziej zazdrosny, bo poleciał do jakiegoś szmatławca i wyznał głupiej dziennikarce o jego niemiłym stosunku do Alexa, o tym, że ten próbował odłączyć mu sprzęt, gdy grali razem na scenie i na końcu musiał mu sprzedać cios w twarz, po czym zwyzywał Arctic Monkeys od aroganckich i w ogóle "tych złych". nie wiem, jak inni, ale ja w tym widzę tylko desperacki czyn Luka, który krzyczy: "kupcie moje płyty!".
poza tym... co za idiota nazywa swój album tak samo jak firma produkująca wycieraczki? |
|
Powrót do góry |
|
|
Penny Lane the man who would be king
Dołączył: 23 Lut 2008 Posty: 828 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 22:06, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Gata napisał: | The Kooks to gówno. pierwszy album spodobał mi się, nie ukrywam. wsłuchiwałam się długo. drugi niczym nie zaskoczył, chyba, że tym, że jest dokładni taki sam jak pierwszy.
są dwa zespoły w Anglii grające indie rocka i które zawsze będą ze sobą rywalizować, albo jeden będzie rywalizować z tym drugim. od kiedy pamiętam Alex i Arcic Monkeys nie wypowiadali się ciepło o Luku albo starali sie o nim nie mówić. to samo było z kooksami, szczególnie po drugim albumie Monkeysów, bo ten lepiej się sprzedawał. teraz, po sukcesie The Last Shadow Puppets (bo ogłosili go przecież jednym z najbardziej oczekiwanych albumów roku [pominęli niestety The Kooks]), kiedy "The Age Of The Understatemnet" sprzedawało się lepiej niż "Konk", Luke chyba zrobił się jeszcze bardziej zazdrosny, bo poleciał do jakiegoś szmatławca i wyznał głupiej dziennikarce o jego niemiłym stosunku do Alexa, o tym, że ten próbował odłączyć mu sprzęt, gdy grali razem na scenie i na końcu musiał mu sprzedać cios w twarz, po czym zwyzywał Arctic Monkeys od aroganckich i w ogóle "tych złych". nie wiem, jak inni, ale ja w tym widzę tylko desperacki czyn Luka, który krzyczy: "kupcie moje płyty!".
poza tym... co za idiota nazywa swój album tak samo jak firma produkująca wycieraczki? |
Agree.
Chyle przed Toba czoła. Mam o Kooksach dokładnie takie samo zdanie.
P.S Tytuł albumu (przynajmniej tego najnowszego) pochodzi od nazwy studia w którym nagrywali płyte a nie od żadnej firmy produkującej wycieraczki. (Chyba ze mas zna mysli Inside In/Inside Out...) |
|
Powrót do góry |
|
|
Gata Gość
|
Wysłany: Sob 22:11, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
miło, że nie tylko ja jestem tą, która The Kooks krytykuje za brak polotu, bo jak na razie to spotkałam się tylko z komentarzami: "ty się nie znasz, zamknij się".
Mam na myśli drugi. niedawno gdzieś czytałam o tych wycieraczkach, nme coś chyba pisało. poza tym "konk" to i tak firma produkująca wycieraczki i każdemu pierwsze na myśl przyjdzie to, a nie fakt, że to nazwa studia ^^ |
|
Powrót do góry |
|
|
Szarlotka stargazer
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 3065 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sin City | Dresden
|
Wysłany: Nie 9:13, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Gata napisał: | The Kooks to gówno. |
intrygujące. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|