Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Interlokutor what a waster
Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 255 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ci ludzie
|
Wysłany: Czw 15:50, 24 Kwi 2008 Temat postu: The Last Shadow Puppets |
|
|
Jest o nich wzmianka w temcie o Arctic Monkeys ale sadze ze zasłuzyli na wlasny temat
i mam takie pytanko co lepsze Arctic Monkeys czy Last Shadow Puppets
Ostatnio zmieniony przez Interlokutor dnia Czw 19:31, 24 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szarlotka stargazer
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 3065 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sin City | Dresden
|
Wysłany: Czw 17:09, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
a weź z nich zrób "The Last Shadow Puppets"
hm... dla mnie jak na razie Małpy wygrywają, ale to dlatego, że nowego projektu Alexa zbyt dobrze nie znam, a właściwie słyszałam tylko "The Age of the Understatement" i jest spoko, tylko nie porwał mnie tak jak kiedyś "I Bet You Look Good On The Dancefloor". ściągnęłam sobie album, więc pewnie sooner or later będę mogła coś więcej powiedzieć. |
|
Powrót do góry |
|
|
Interlokutor what a waster
Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 255 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ci ludzie
|
Wysłany: Czw 19:33, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Szarlotka napisał: | a weź z nich zrób "The Last Shadow Puppets" |
do usług według mnie małpki sa bardziej skoczne |
|
Powrót do góry |
|
|
Mady what a waster
Dołączył: 19 Lis 2007 Posty: 204 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oxford
|
Wysłany: Czw 19:44, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie na razie The Last Shadow Puppets wygrywa, Arctic Monkeys szybko mi sie znudzili, szczególnie po wydaniu drugiej płyty. A TLSP z jedną brzmią dość świeżo i ten powiew lat 60 dodaje im dodatkowego uroku. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 20:05, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Przesłuchałem płytę. Okej, ale bez rewelacji, tylko i wyłącznie może być. Brzmi to tak jakby dwóch chłopaków marzyło o nagraniu piosenki do czołówki starego Bonda.
Mam jednak wrażenie, że ten album się mi bardzo szybko znudzi.
Fajnie jest mieć taką markę i wydawać sobie płyty, gdy tylko ma się jakiś pomysł. Ale wątpię, czy każdy miałby ochotę to słuchać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Interlokutor what a waster
Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 255 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ci ludzie
|
Wysłany: Czw 20:09, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
zgadzam sie w zupełnosci |
|
Powrót do góry |
|
|
Szarlotka stargazer
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 3065 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sin City | Dresden
|
Wysłany: Czw 21:41, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
indie_skate napisał: | Szarlotka napisał: | a weź z nich zrób "The Last Shadow Puppets" |
do usług |
śmiej się śmiej "the" oznacza, że to są ci Last Shadows Puppetsi, a nie jacyś inni |
|
Powrót do góry |
|
|
Interlokutor what a waster
Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 255 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ci ludzie
|
Wysłany: Czw 21:44, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
ja sie nie smieje tylko usmiecham
Ostatnio zmieniony przez Interlokutor dnia Czw 21:45, 24 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
sune_rose the man who would be king
Dołączył: 03 Lut 2006 Posty: 1284 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 19:51, 25 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
To w takim razie proponuje przerzucić tutaj ostatnie posty na ich temat z tematu o AM |
|
Powrót do góry |
|
|
Tristan bridegroom of the Goddess
Dołączył: 22 Paź 2005 Posty: 2955 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: je n'ai jamais eu d'adresse
|
Wysłany: Pią 21:26, 25 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
jeszcze jedna ładna płyta retro, do pary dla Duffy
ostatnio obydwie okupują mój odtwarzacz |
|
Powrót do góry |
|
|
syynkka
Dołączył: 24 Paź 2007 Posty: 37 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 12:45, 26 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
jak na razie slyszalam tylko jedną ich piosenkę - "The Age Of The Understatement" i przyznam ze niezła jest. Zainteresowała mnie na tyle ze chce sobie ściągnąc ich płyte tyle ze nie moge nigdzie znaleźć..;/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Szarlotka stargazer
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 3065 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sin City | Dresden
|
Wysłany: Sob 13:06, 26 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
w temacie o Arctic Monkeys jest link do ich albumu, więc daleko nie trzeba szukać. |
|
Powrót do góry |
|
|
syynkka
Dołączył: 24 Paź 2007 Posty: 37 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 14:01, 26 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
dzięki, nie przeglądałam tak dokładnie teamatu o AM bo mnie tak średnio interesują. ale teraz przejrze
edit// [link widoczny dla zalogowanych] link do ich plyty-zamieszczam tu zeby juz nikt nie musial szukac po innych tematach. to w koncu ich płyta a nie małp
Ostatnio zmieniony przez syynkka dnia Sob 14:57, 26 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
sune_rose the man who would be king
Dołączył: 03 Lut 2006 Posty: 1284 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 22:38, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ogólnie to bardzo się cieszę, że udało im się stworzy taką kolaborację, brzmi to świenie, a nie każdy duet gitarowy dochodzi do takich efektów, mam nadzieję, że jeszcze razem coś stworzą, a na razie płyta śmiga w odtwarzaczu cały czas |
|
Powrót do góry |
|
|
Penny Lane the man who would be king
Dołączył: 23 Lut 2008 Posty: 828 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 15:56, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam juz kilka recenzji ich płyty i strasznie ich krytykują:
The Last Shadow Puppets - The Age Of The Understatement (2/10)
Wystarczy, że napiszę „Arctic Monkeys” i spora część z Was przeskoczy do następnej pozycji w zestawieniu. Spoko, sam od Małp znacznie bardziej wolę Goryle (zoofilia alert!). Jest jednak powód, dla którego warto zapoznać się z forpocztą twórczości The Last Shadow Puppets, kolaboracji Alexa Turnera i Milesa Kane’a z The Rascals (kto czyta NME ten zna; tylko kto czyta NME?). Mianowicie, Bonanza! Miał być soundtrack do nowego odcinka przygód Jamesa Bonda a wyszła współczesna interpretacja muzycznego lightmotivu sagi przygód rodziny Cartwrightów. Zero polotu Muse i penetrującego podobne rejony „Knights Of Cydonia”. Pełno nadęcia, epickich partii smyków (chłopaki zatrudnili 22-osobową orkiestrę!) i wizualnego patosu (they’re having it large!). Woda sodowa i spaghetti western na zimno w jednym zestawie? A przecież młody Alex wcale nie tak dawno śpiewał: Now that we're here, we may as well go too far!
żródło:screenagers.pl
THE LAST SHADOW PUPPETS – "The Age Of The Understatement"
Dwie młode gwiazdki brytyjskiego rocka postanowiły się wyszumieć i nagrać poza macierzystymi formacjami wspólny album. Pomysł niezły, zwłaszcza, że za projekt The Last Shadow Puppets odpowiadają muzycy Arctic Monkeys i The Rascals. Szkoda tylko, że z wykonaniem trochę im nie wyszło...
Poboczny projekt Alexa Turnera i Milesa Kane'a przyciąga uwagę nawet nie tyle nazwiskami jego autorów, co muzyką, jaką zdecydowali się grać. Zafascynowani twórczością dwóch Davidów: Bowie i Axelroda, postawili na brzmienie w stylu retro, nasycone dramaturgią filmowej ścieżki dźwiękowej. Stworzyli więc dwanaście bogatych w instrumentalne smaczki (to zasługa 22-osobowej London Metropolitan Orchestra), emocjonalnych piosenek, w których dali upust swoim muzycznym ambicjom. I chyba zadanie ich przerosło. Płyta sprawia wrażenie nagranego na szybko, w ciągu jednego wieczoru, materiału. Brzmi monotonnie, a momentami wręcz nuży. Rozczarowuje przede wszystkim lider Arctic Monkeys – w swoim zespole sprawnie dyrygujący kolegami, tutaj jednak kompletnie bezproduktywny. Wokalnie jednostajny i przewidywalny. Ewidentnie nie potrafiący przeskoczyć poprzeczki ustawionej po dwóch albumach swojego zespołu. A twórczość The Last Shadow Puppets to zupełnie inna bajka. Nawet jeśli jednorazowa, to jednak bardziej wymagająca. W delikatnych, popowych wręcz piosenkach, nie udało mu się niestety wykazać. A Kane w pojedynkę też niewiele mógł zdziałać. Wyszła im więc ciekawa, ale tylko pod względem wydawniczym, płytka. Do tego bardzo krótka – ale to akurat jej wielka zaleta.
Mnie ta ich płyta strasznie rozczarowała. Myslałam ze to bedzie cos takiego jak Arctic Monkeys, ze ta płyta "zastąpi" mi długo oczekiwany trzeci album, ale się rozczarowałam. Nie podoba mi sie ani jedna piosenka. To nie moja muzyka. |
|
Powrót do góry |
|
|
|