Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

The Libertines
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 41, 42, 43  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia! / The Libertines
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Klaudina
Killamangiro


Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z niewiadomo skąd

PostWysłany: Czw 16:54, 27 Kwi 2006    Temat postu:

O tak. Też bym chciała baaaaaaardzo żeby się zeszli.
Ja słyszałam że Carl chce reaktywacji zespołu.
Tak jak dzisiaj słucham The Libertines to rozmyślałam o ich reaktywacji...i jeszcze później jak opowiadąłm przyjaciółce o libsach Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Czw 16:58, 27 Kwi 2006    Temat postu:

O tym lepiej za dużo nie myśleć. Sprawdziłam na sobie. Kiedyś w to wierzyłam. Teraz już nie wierzę. Za dobrze ich znam. Za dobrze znam Petera.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Biały Liść
still not dirty enough for you


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 4275
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Haribo;]

PostWysłany: Czw 17:51, 27 Kwi 2006    Temat postu:

taaak, beczke soli z nim zjadlas...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Czw 17:56, 27 Kwi 2006    Temat postu:

Nie musiałam i to jest smutne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maddie
Die beste M. aller Zeiten.


Dołączył: 03 Paź 2005
Posty: 3110
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Brln.

PostWysłany: Czw 21:47, 27 Kwi 2006    Temat postu:

wybacz, ale nie mów, że ich znasz. to bzdura
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czołgaj się
zły syn dla matki


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 7370
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zewsząd

PostWysłany: Czw 21:59, 27 Kwi 2006    Temat postu:

LD wogóle mówi na ich temat różne takie rzeczy. Ale to fanatyczka, no cóż...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
matinee
freethinker


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 8507
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: the poetry society

PostWysłany: Czw 22:38, 27 Kwi 2006    Temat postu:

Rowniez naleze do fanatykow w tej kwestii. Raczej.
Nie robie sobie zludzen (ktore mialam przez rok), ze Peter zmadrzeje i rzuci narkotyki dla reaktywacji Libsow.

Nie potrafie tego sobie jednak w pelni wmowic, tak na 100%.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Pią 0:09, 28 Kwi 2006    Temat postu:

Nie rozumiecie mnie (z wyjątkiem Mati). Za kogo Wy mnie macie?! Mówiąc, że ich znam, mam na myśli to, że po paru latach obserwacji mniej więcej wiem czego się po nich spodziewać, a nie że chodziłam z nimi na piwo.
Dawno doszłam do wniosku, że równo rok temu byłam szalenie naiwna wierząc, że ich spotkanie w Boogaloo Bar coś zmieni - a tego właśnie dotyczył mój pierwszy post na forum. Ich reaktywacja jest zupełnie nierealna, a każdy kolejny dzień coraz bardziej nas od niej oddala zamiast przybliżać.
Ale jeśli ktoś wierzy w cuda, to jego prawo.

Noc ciemna i mam refleksyjny nastrój, więc trochę pobajdurzę. Najwyżej ktoś potem to skasuje.

Cytat:
LD wogóle mówi na ich temat różne takie rzeczy. Ale to fanatyczka, no cóż...

Jeśli coś mnie naprawdę interesuje, kręci, porywa, to oddaję się temu całą duszą. Nie umiem żyć na pół gwizdka, w to co robię z własnej nieprzymuszonej woli angażuję się całkowicie.

Zawsze muszę mieć coś, co będzie zajmować mój umysł i duszę, jakąkolwiek 'strawę duchową'. Traktuję to śmiertelnie poważnie i nie umiem bez tego żyć. Jeśli przez jakiś czas nie zajmuje mnie żadna płyta czy książka, czy cokolwiek w tym rodzaju, czuję się pusta, jałowa. Nie mogę znieść tego stanu, jestem wtedy chora. Więc nieustannie szukam, a w tych poszukiwaniach nie zadowalam się byle czym.

No i jakiś czas temu po raz kolejny znalazłam coś wyjątkowego i teraz oddaję się kontemplacji owego znaleziska, bo chcę je poznać na wskroś, do głębi. To się nigdy nie uda, ale ja nie przyjmuję tego do wiadomości i robię swoje. Tak było z Byronem, Rimbaudem, Doorsami, Tolkienem, wikkanizmem... mnóstwem innych rzeczy. Pochłonęłam setki książek, przesłuchałam setki płyt. A teraz interesuje mnie pewien zespół i wszystko, co się z nim wiąże, przede wszystkim uwarunkowania kulturowe. I ciągle jestem głodna. To jest ten mój 'fanatyzm'.


Komuś to co napisałam wyda się górnolotne, śmieszne, naiwne, wydumane, bzdurne. Ale to jestem cała ja - patrz poprzednie zdanie. Jestem taką 'faunessą' z pracy magisterskiej Lorda o książkach Marii Wielopolskiej (Czołgaj może skojarzy, Młoda Polska). Przynajmniej jestem sobą. Nie sądzę, żebym miała się czego wstydzić.

Odsłoniłam się przed Wami, chociaż to bezsensowne... Jestem za bardzo pokręcona (choć nie znam osoby normalniejszej od siebie) i jestem zbyt wielką 'romantyczką' jak na warunki forumowe. Tu raczej każdy oczekuje ciętej riposty, dowcipu, a nie bujania w obłokach. Wiem o tym. Ale jestem już za stara, żeby się zmienić. Jeśli każecie mi się pohamować, pisanie tutaj straci dla mnie sens.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czołgaj się
zły syn dla matki


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 7370
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zewsząd

PostWysłany: Pią 11:53, 28 Kwi 2006    Temat postu:

Ok, jesteś jaka jesteś. Ja tylko stwierdzam fakty. Każdy musi być jakiś. Ja też jestem jakiś, tylko inny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Pią 12:08, 28 Kwi 2006    Temat postu:

Plony moich bezsennych nocy (patrz mój poprzedni post) widziane w świetle dziennym wprawiają mnie w zakłopotanie Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maddie
Die beste M. aller Zeiten.


Dołączył: 03 Paź 2005
Posty: 3110
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Brln.

PostWysłany: Pią 14:56, 28 Kwi 2006    Temat postu:

LD, ok parę lat obserwacji rozumiem. Ale to było parę lat obserwacji wywiadów w tv, koncertów, czytania artykułów w NME, Internecie. Nie wierzę, że po TAKIEJ obserwacji można przewidzieć czyjeś zachowanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Johnny Berserker
saves the world today


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 1953
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ten swąd?

PostWysłany: Pią 14:59, 28 Kwi 2006    Temat postu:

a mi sie wydaje że można
np moge przewidzieć że w przeciagu tygodnia Peter zostanie zatrzymany przez policje za posiadanie narkotyków Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BrusNerka
what a fuckin' waster!


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 16:03, 28 Kwi 2006    Temat postu:

johnny_berserker napisał:
np moge przewidzieć że w przeciagu tygodnia Peter zostanie zatrzymany przez policje za posiadanie narkotyków Razz

To każdy moze przewidzieć Razz nie jest to trudne Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Everythings
the man who would be king


Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rock'n'roll land

PostWysłany: Pią 16:09, 28 Kwi 2006    Temat postu:

w sumie chyba można, nie całkowiecie ,ale częściowo i już widac że sie niestety nie zejda:(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Pią 16:50, 28 Kwi 2006    Temat postu:

MM napisał:
LD, ok parę lat obserwacji rozumiem. Ale to było parę lat obserwacji wywiadów w tv, koncertów, czytania artykułów w NME, Internecie. Nie wierzę, że po TAKIEJ obserwacji można przewidzieć czyjeś zachowanie.

Całokształtu zachowań nie da się przewidzieć. Ale to o czym mówią John i Brus - a jakże. Zresztą, reaktywacja zależy od wyleczenia Petera - 30% narkomanów wychodzi z nałogu. Rachunek jest prosty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia! / The Libertines Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 41, 42, 43  Następny
Strona 5 z 43

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin