|
Indie Rock & Stuff towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Raku
Dołączył: 31 Sie 2008 Posty: 80 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 8:04, 16 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ufff dwa metry pod ziemią był temat
Słucham ich od czterech dni i muszę powiedzieć że bardzo mi się podoba. Mam 3 płyty w playliście i order na random także poszczególnych wydań nie będę oceniał. Są słabsze i gorsze kawałki ale wszystko jest ok.
Ich historia przypomina trochę historie Libsów, w końcu zespół rozpadł się przez uzależniania Dohertego (yyy z tego co wiem a dużo na ten temat nie czytałem) to samo u The Music, Harvey miał problemy z narkotykami, alkoholem, depresja ale się z tego wygrzebał.
Można powiedzieć że stracili dwa lata bo "Strength In Numbers" powinna zostać wydana w 2006 roku. Zresztą chyba ta płyta nie jest taka słaba, bo patrząc na recenzje w necie oceny oscylują graniach 60% a są i wyższe... Ile zespołów może pomarzyć o tak ocenianej płycie?
Grają tym samym składem, mają po 25 lat, liczę że jeszcze coś fajnego nagrają :] Do Polski też mogliby wpaść |
|
Powrót do góry |
|
|
Latia cold hard bitch
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 7453 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zga/krk
|
Wysłany: Wto 12:19, 16 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
byli w polsce na openerze w 2005 ;] |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 21:04, 16 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
A ja byłem na tym koncercie. I to był mój pierwszy koncert "indi", to była totalna ekstaza. Ich pierwsza płyta to arcydzieło, do którego później nie potrafili się zbliżyć, klęski przy tym jednak jakiejś nie ponieśli. |
|
Powrót do góry |
|
|
Astrogirl She's a Superstar
Dołączył: 01 Lut 2008 Posty: 1369 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wietrzne,zimne południe
|
Wysłany: Wto 21:46, 16 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Nie pisałam w sumie jeszcze o ich trzeciej płycie,a bardzo mi się podoba.Jest kilka killerów na niej,a całości słucha się dobrze,bez zgrzytów.Dobre jako całość,a coraz mniej płyt podoba mi się na takiej zasadzie.Gdybym miała innych znajomych,to bawiłabym się z nimi przy The Music na Sylwestrze,ale że oni preferują tylko techniawę,to pobawię się sama w domu:lol:
Pierwsza płyta to nie jest...ale tak naprawdę jest tylko troszkę słabsza od niej. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 17:29, 23 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj mam dzień z trzecią płytą, pierwszy raz ją ściągnąłem w całości - do tej pory słuchałem z mp3 brata i raz u kolegi. Wrażenia są jeszcze pozytywniejsze niż po uprzednim odsłuchu. Sigiel tytułowy nie jest tak dobry jak album, a Drugs, The Last One i Vision to naprawdę świetne kawałki. Jest ten zajebisty bas, są te ich rytmy-killery i tradycyjna, bonusowa (świetna) schiza na zamknięcie. Na pewno mieści się w gronie 10 najfajniejszych płyt tego roku wedle mojej oceny. |
|
Powrót do góry |
|
|
Astrogirl She's a Superstar
Dołączył: 01 Lut 2008 Posty: 1369 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wietrzne,zimne południe
|
Wysłany: Czw 22:15, 23 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
O_o wreszcie coś konkretnego na temat tej płyty
u mnie chyba też wejdą do 10,ewentualnie 15,chyba że dziesiątka będzie z gumy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|