|
Indie Rock & Stuff towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Czw 9:01, 05 Kwi 2007 Temat postu: The Rolling Stones |
|
|
jesli sie nie myle, nie ma o nich tematu, a to wielki blad
panowie pokazali swiatu zwierzecego rock n rolla i tworza jego historie po dzis dzien
od lewej: charlie watts, nie ukrywam, moj ulubieniec - keith richards, mick jagger i ronnie wood
rolling stones nie graja rock n rolla, oni sa rock n rollem
ostatnio najchetniej slucham you got me rockin, sad sad sad i gimme shelter
czekam na ochy achy i uklony |
|
Powrót do góry |
|
|
JestemObok Killamangiro
Dołączył: 24 Mar 2007 Posty: 636 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź\\ szaro-szarawe bloki
|
Wysłany: Czw 9:09, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
ja padam krzyżem przed tymi Panami ... co by było gdyby ich nie było ... wole nie mysleć ... ohhh i achhh |
|
Powrót do góry |
|
|
x rock 'n' rollin' bitch for you
Dołączył: 05 Sty 2007 Posty: 1682 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 10:02, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
sympathy for the devil - myślę że gdyby nie ten utwór miliony indierockowcyh kapel nie miałoby z czego zrzynać.
Pleased to meet you hope you guess my name
Woo, who, Oh yeah, get on down, Oh yeah, Oh yeah!
Tell me baby, what's my name
Tell me honey, baby guess my name
Tell me baby, what's my name
Tell you one time, you're to blame
Ooo, who, Ooo, who, Ooo, who, Ooo, who, who, Ooo, who, who, Ooo, who, who, Ooo, who, who |
|
Powrót do góry |
|
|
Latia cold hard bitch
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 7453 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zga/krk
|
Wysłany: Czw 11:57, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
bardzo bardzo.
och, ach ;]
ale nie płytowo, piosenkowo.
angie, wild horses, paint it black, under my thumb, laugh i nearly died.
to tak na szybkiego z pamięci najukochańsze. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 12:56, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Jest takie powiedzenie: Beatlesi chcieli trzymać cię za rękę, a Rolling Stonesi podpalić twoje miasto.
W latach sześćdziesiątych trzeba się było deklarować - albo jesteś za Bitelsami albo za Stonesami. Dobrze, że dziś nie trzeba podejmować takich radykalnych decyzji. Ale jakbym jednak musiała, wolałabym chyba palić miasta.
Może i od połowy lat siedemdzisiątych nagrywają w kółko tę samą płytę, nie wiem, może w muzyce nie mają już nic świeżego do powiedzenia, ale scenicznej żywiołowości mogłaby się od nich uczyć conajmniej połowa młodych zespołów. I też by to pewnie było na nic, bo charyzmę się ma albo nie.
A co do płyt: przede wszystkimBeggars Banquet, Exile On a Main Street i Out of Our Heads. No i niedoceniony Their Satanic Majesties Request też wymiata. |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Czw 13:06, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
steel wheels i ostatni, bdb album, a bigger bang. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 13:17, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Po Exile z 1972 roku nie znam w całości żadnego albumu RS poza własnie A Bigger Bang. Ten okres jest dla mnie wyłącznie singlowy. Zresztą single to chyba najmocniejsza strona Stonesów. Można by z nich ułożyć kilka The Best Of-ów, a każdy byłby równie nieziemski.
No własnie, ale jeśli się mówi o Stonesach, nie można zapominać o Brianie Jonesie, który początkowo był liderem zespołu, a i chyba pierwszym rokendrolowcem z prawdziwego zdarzenia, wiecznym piotrusiem panem. Neurotyczny, rozkapryszony, uzależniony od wszystkiego co jest niedozwolone. Artysta zagubiony, który stał się ikoną.
Ucieleśnienie hasła: żyj szybko, umrzyj młodo. |
|
Powrót do góry |
|
|
Tristan bridegroom of the Goddess
Dołączył: 22 Paź 2005 Posty: 2955 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: je n'ai jamais eu d'adresse
|
Wysłany: Czw 14:05, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
fakt, że ten temat pojawił się dopiero teraz źle świadczy o nas i o tym forum |
|
Powrót do góry |
|
|
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 14:14, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ale wiesz, Tristan, z drugiej strony, co można powiedzieć o TAKIM zespole, aby za każdym razem nie popaść w banał? |
|
Powrót do góry |
|
|
Tristan bridegroom of the Goddess
Dołączył: 22 Paź 2005 Posty: 2955 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: je n'ai jamais eu d'adresse
|
Wysłany: Czw 14:28, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
odkąd Lady przyciągnęła mnie na to forum, mam jedną zasadę - kiedy nie mam nic do powiedzenia, nie piszę bzdur
często się wygłupiam, bo to miejsce do tego prowokuje, ale nigdy nie zdarzyło mi się pisać dla samego pisania
dlatego w wielu tematach o zespołach, które naprawdę lubię nie zostawiłem ani jednego posta - czekam aż będę miał powód, żeby to zrobić
ale do cholery, nie mieć nic do powiedzenia o Stonesach?
wychowałem się na nich, na legendzie Briana Jonesa, pierwszego rockmana, który miał naprawdę rock'n'rollową śmierć
na legendzie ich koncertów w Sali Kongresowej i w Altamont
na legendzie ich procesu o narkotyki, kiedy to gliniarze opowiadali jak Marianne Faithfull otworzyła im drzwi ubrana tylko w dywanik
na ich okładkach, ciuchach, pozach i wybrykach
ich biografia pióra Daniela Wyszogrodzkiego jest nadal jedną z moich ulubionych książek - pierwsze wydanie, nie drugie, odpicowane, ale z kiepskimi zdjęciami
nie znać Stonesów to nie wiedzieć nic o rock'n'rollu |
|
Powrót do góry |
|
|
jagódka stoicyzm i nihilizm
Dołączył: 25 Cze 2006 Posty: 1099 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 14:29, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ja mogę powiedzieć, że ich nie lubię :P |
|
Powrót do góry |
|
|
czołgaj się zły syn dla matki
Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 7370 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Czw 14:40, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
A ja kupiłem Sticky Fingers, ale tylko ze względu na okładkę. No, może w 70% ze względu na okładkę, w 30% na resztę. Ale doceniam, i czasem nawet lubię. Sympathy for the devil mnie zabija np. |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Czw 15:21, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
sticky fingers to ten z praca warhola? |
|
Powrót do góry |
|
|
JestemObok Killamangiro
Dołączył: 24 Mar 2007 Posty: 636 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź\\ szaro-szarawe bloki
|
Wysłany: Czw 15:24, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
taa |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Czw 15:29, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
okladke jak i plyta swietna
ale moja ulubiona to chyba steel wheels
mam ich ksiazkowa biografie.ci to mieli zycie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|