Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
x rock 'n' rollin' bitch for you
Dołączył: 05 Sty 2007 Posty: 1682 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 18:58, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
najgorszy tekst to jednak Acidland ogólnie Myslovitz jest tragiczne pod tym względem, zwłaszcza wtedy gdy ponosi ich patos, i starają się filozoficzne treści nieść. brzmią śmiesznie. Czasem nawet gdy ma być luzacko, i prosto, to wychodzi c...iulowo.
"Mój pierwszy raz z twarzą Marylin Monroe" - ta głupotą nawet śmieszy chyba że podmiot robił to z jej twarzą... znaczy ona jemu....
there`s a light to chyba ukochany kawałek większości. ale im wiecej ich słucham, tym trudniej znaleźć the best. choć faktem jest, że długo właśnie ten kawałek był na peirwszym miejscu. |
|
Powrót do góry |
|
|
X-Y-Z the man who came to stay
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 122 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z daleka.
|
Wysłany: Pon 19:08, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
jester napisał: | najgorszy tekst to jednak Acidland ogólnie Myslovitz jest tragiczne pod tym względem, zwłaszcza wtedy gdy ponosi ich patos, i starają się filozoficzne treści nieść. brzmią śmiesznie. Czasem nawet gdy ma być luzacko, i prosto, to wychodzi c...iulowo.
"Mój pierwszy raz z twarzą Marylin Monroe" - ta głupotą nawet śmieszy chyba że podmiot robił to z jej twarzą... znaczy ona jemu....
|
nienawidze Myslovitz.
a brrr, a grrrr.
nienawidze dziadów... |
|
Powrót do góry |
|
|
girlfromipanema Killamangiro
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 615 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 22:52, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
aż szkoda w temacie o The Smiths pisać o Myslovitz. nie żebym ich jakoś specjalnie nie lubiła. ani specjalnie lubiła. ale dla mnie to raczej po prostu typowa polska scena, którą często opisuje przysłowie "jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma" [nie, wcale nie chcę powiedzieć, że nie ma u nas dobrych zespołów wcale].
a o The Smiths wiele odkrywczego do powiedzenia nie mam, bo ileż można chwalić i cytować teksty? mówić, że rozpływam się nad "there is a light..."? =) |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Pon 23:04, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
jester napisał: | "Mój pierwszy raz z twarzą Marylin Monroe" - ta głupotą nawet śmieszy chyba że podmiot robił to z jej twarzą... znaczy ona jemu... |
Istnieje takie pojęcie jak ironia. |
|
Powrót do góry |
|
|
x rock 'n' rollin' bitch for you
Dołączył: 05 Sty 2007 Posty: 1682 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 23:24, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
LD napisał: | jester napisał: | "Mój pierwszy raz z twarzą Marylin Monroe" - ta głupotą nawet śmieszy chyba że podmiot robił to z jej twarzą... znaczy ona jemu... |
Istnieje takie pojęcie jak ironia. |
Tak, ale czy sądzisz że oni są aż tak autoironiczni ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Pon 23:35, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Autoironiczni nie, moim zdaniem ironia odnosiła się do szczenięcego wieku podmiotu i jego wyobrażeń o kobietach. 'Teraz, niewinny synku, wystarczy ci tylko patrzeć na jej twarz i wyobraźnia pracuje, a później... zobaczysz.' Obok ironii jest oczywiście nutka tęsknoty za ta niewinnością. Wypowiedź jest nieporadna, jak nieporadny jest szesnastolatek w sytuacji 'pierwszego razu'. Jak wiersz miłosny takiego szesnastolatka. |
|
Powrót do góry |
|
|
x rock 'n' rollin' bitch for you
Dołączył: 05 Sty 2007 Posty: 1682 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 23:43, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
o kurdesz... ciekawa interpretacja! gdy ja takiego coś mówię na lekcji, to zawsze nazywają mnie wtedy Mistrzem Nadinterpretacji. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Pon 23:51, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
A więc pozdrowienia od Mistrzyni. |
|
Powrót do góry |
|
|
matinee freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
Wysłany: Nie 17:32, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Oscillate Wildly, dlaczego to jest az tak genialna melodia?
Rzecz jasna poza tym, ze ma tytul, ktory predysponuje ja do bycia co najmniej dobra. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Nie 17:39, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
To chyba najlepszy tytuł w historii. |
|
Powrót do góry |
|
|
x rock 'n' rollin' bitch for you
Dołączył: 05 Sty 2007 Posty: 1682 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 17:52, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
matinee napisał: | Oscillate Wildly, dlaczego to jest az tak genialna melodia?
Rzecz jasna poza tym, ze ma tytul, ktory predysponuje ja do bycia co najmniej dobra. |
dziwię się, że tego nie wydali na singlu. bo brakuje wg. mnie tego kawałka na 'Singles'.genialny, bo obeszli się bez Moza, a i tak stworzyli kawałek tak osobisty i intymny. |
|
Powrót do góry |
|
|
klaudia sugar, spice and everything nice
Dołączył: 21 Gru 2005 Posty: 1484 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: disco 2000
|
Wysłany: Nie 18:40, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
w piosenkach żadnego innego zespołu (poza pulpem, ale to chyba oczywiste) nie odnajduję się tak dobrze, jak w piosenkach the smiths. kocham ich bardzo. tak bardzo. ach. |
|
Powrót do góry |
|
|
mrsaddy
Dołączył: 20 Lut 2007 Posty: 77 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chrzanów
|
Wysłany: Nie 22:07, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
A Morrissey podobno zrezygnowal z napisania piosenki na eurowizje... ^^ |
|
Powrót do góry |
|
|
x rock 'n' rollin' bitch for you
Dołączył: 05 Sty 2007 Posty: 1682 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 16:29, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
w końcu znalazłem dobry cover, i to nie w wykonaniu TATU ( o dziwo rosyjskich fruzi interpretacja mi sie podoba : ) ).
Supergrass - Some girls are bigger than others
Dawka energii jeszcze większa, wokal na siłę nie śpiewa jak moz, no i świeży powiew 90-tych lat. Bardzo na tak.
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
Latia cold hard bitch
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 7453 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zga/krk
|
Wysłany: Nie 22:21, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
smith napisał: | w końcu znalazłem dobry cover, i to nie w wykonaniu TATU ( o dziwo rosyjskich fruzi interpretacja mi sie podoba : ) ).
|
heh.
tak, jak the smiths za bardzo mi nie podchodzi, tak ich cover też mi się podoba, nie ma co ;] |
|
Powrót do góry |
|
|
|