Indie Rock & Stuff

Lady

Postanowiłam odrobić lekcje, bo do tej pory znałam tylko single i oczywiście kochałam 'I Wanna Be Adored'.

The Stone Roses dotarli do mnie późno, podobnie jak The Smiths, już w moim dorosłym życiu. Kostrzewa puścił kiedyś Iana Browna solo, wyjaśnił, kto zacz. Od pierwszego przesłuchania bardzo spodobał mi się wokal, niezbyt charakterystyczny, o pięknym, klarownym brzmieniu, jeśli wiecie co mam na myśli.

Nie mam za sobą historii poznawania twórczości The Stone Roses, rozstań i powrotów. Nie mam też szans na oryginalność, kiedy powiem, że ich debiut to płyta perfekcyjna i jeden z najgenialniejszych albumów ever.

Więc powiem tak - wydaje mi się, że ten zespół jest na forum niedoceniany i to jest moim zdaniem rzecz haniebna!

Ciumok

Dla mnie Stone Roses są jednym z niezaprzeczalnym dowodów na wyższość muzyki brytyjskiej nad amerykańską. Uwielbiam, bo mój brat katował nimi głośniki od dobrych 10 lat.

Żałuję, że nie poszedłem na Iana Browna kiedy grał w Warszawie dwa lata temu.

Lady

Mam ochotę napieprzać łbem w ścianę za karę, że tak późno zdecydowałam się ich spróbować. Kurwa, kawał świetnej muzyki prawie przeszedł mi koło nosa. O koncercie Iana Browna wolę nie myśleć.

Ciumok

Ale natchnęłaś mnie przynajmniej tym postem do katowania ich przez cały wieczór Very Happy

Lady

Łączę się z tobą w katowaniu.

Ciumok

Lady

Będę męcząca i powiem jeszcze dwa słowa o 'I Wanna Be Adored'.

Nie dziwię się, że są ludzie, którzy poznali/pokochali ten zespół tylko dla tej jednej piosenki. Nie uważam się za eksperta, ale niejedno już słyszałam i naprawdę trudno mi znaleźć utwór, który można by do tego porównać, który wywoływałby podobne emocje, poruszałby te same struny w duszy. Jakkolwiek emfatycznie by to zabrzmiało - nie ma drugiego takiego kawałka. Jeśli ktoś znajdzie, proszę podać tytuł i autora, to podyskutujemy.

Szukałam trafnego określenia i mam - 'I Wanna Be Adored' jest czystym marzeniem. Jest jak sen. Porywa i unosi ponad ziemią. A jedno zdanie - 'He's already in me' ma takie konotacje, że ciarki przechodzą po plecach.

Ciumok

A ja chyba bardziej lubię I Am The Resurrection i Fools Gold;)

Ale prawda, to jest zjawiskowa piosenka.

tomano

fools gold świetne!

Lady

U nich w ogóle mało co nie jest świetne.

x

dla mnie "i am the ressurection' to dla mnie jeden z najGENIALNIJESZYCH utworów które słyszały moje uszy. no ja pierdole. tam jest wszystko co szukałem i wszystko czego nie znalazłem. fenomenalny utwór. razem z 'i wanna be adored' tworzą duet najlepsze intro i outro wszech czasów.

takie tam moje trzy grosze ; )

Lady

W chwili, gdy wchodzi transowy rytm po prostu gacie spadają.

x

właśnie to.

Piotr

Co tu dużo mówić usłysz debiut TSR i nie pozostaje ci nic innego jak założyć kapele. Ale to wiele ludzi tak miało ;]

Ciumok