|
Indie Rock & Stuff towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
- Killamangiro
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 739 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 11:01, 28 Cze 2006 Temat postu: the zombies. |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez - dnia Pią 21:42, 28 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
matinee freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
Wysłany: Śro 12:28, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Muzyki nie znam, ale... na samym dnie szafy mam zeszyt cioci czy mojej mamy do ktorego sa wklejone wycinki z gazet, zdjecia roznych zespolow i pamietam, ze bylo tam ich zdjecie na mrocznym cmentarzu ;] |
|
Powrót do góry |
|
|
- Killamangiro
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 739 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 15:35, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
jej. jak fajnie.
ja znalazłam taki zeszyt mojej mamy gdzie jest okładka płyty television.
to był zeszyt z liceum plastycznego z wzornictwa. |
|
Powrót do góry |
|
|
NoGirlSoSweet loveless
Dołączył: 08 Gru 2005 Posty: 1619 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 7:04, 21 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
no nie! nie pisałam jeszcze o tych ziomkach:>?
no więc dowiedziałam się o niech może jakiś rok temu, a to wszystko za sprawą filmu "moja droga wendy", który po pierwsze bardzo mi się spodobał, a po drugie był przesycony właśnie ich muzyką. tak więc następnym krokiem było zapoznanie się z "odessey and oracle", zawierające m.in. utwór, który chyba znacie "time of the season" (no to chyba znane, bo ja znałam zanim dowiedziałam się że to właśnie oni),no i jeszcze mój ulubiony "don't cry for me".
Boska płyta! |
|
Powrót do góry |
|
|
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 11:08, 21 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Można by pewnie napisać tysiąc rzeczy, ale trudno cokolwiek, gdy się mierzy z absolutem. Ta płyta właściwie, obok albumów The Beach Boys, The Beatles czy Love, wyznacza standardy współczesnego popu. Pomysły The Zombies przewijają się niemalże w każdej dekadzie, ze szczególnym pewnie wskazaniem na lata osiemdziesiąte i w górę. Po tę psychodelę sięgały zarówno zespoły z Zachodniego Wybrzeża USA skupione wokół paisley underground, jak i brytyjscy pionierzy indie popu. A przecież jeszcze (a raczej przede wszystkim) XTC, z ich umiłowaniem dla harmonii, soczystej produkcji itp. Ile The Zombies jest w Belle & Sebastian, Flaming Lips, Super Furry Animals, Of Montreal czy chociażby na ostatnim Caribou.
Ciekawa sprawa jeszcze z tytułem albumu. Płyta miała się oczywiście nazywać "Odyssey & Oracle", a ta słynna nietypowa pisownia przez "e" jest wynikiem pomyłki projektanta okładki. |
|
Powrót do góry |
|
|
matinee freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
Wysłany: Pią 18:47, 21 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
NoGirlSoSweet napisał: | Boska płyta! |
O to, to.
Dzięki za link, w końcu mogłam się zapoznać, bo tak to kojarzyłam ich tylko z tego 'cmentarnego zdjęcia' ;p |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|