Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Nie 10:45, 13 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
no ok, ja sie nie znam, ani na the verve, ani na britpopie, po prostu zawsze kojarzylem ich z britpopem i tyle.
a co do nirvany to hmm... mimo wszystko to dzialali blisko seattle, po drugie idealnie sie wpasowywali w ten nurt, muzyke brudna i melodyjna jednoczesnie. przeciez jedno z ulubionych okreslen cobaina na nirvane to black sabbath gwalcacy beatlesow czy jakos. |
|
Powrót do góry |
|
|
Johnny99 Killamangiro
Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 663 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 11:28, 13 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
To już prędzej Richard Ashcroft solo robił britpop |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Nie 14:03, 13 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Nie podejmuję się określać, co Richard Ashcroft robił solo Jedno mogę powiedzieć - źle robił dobrze, że się zeszli z The Verve. Kiedy oglądałam te 'Drugs Don't Work', to byłam taka wdzięczna, że przez te lata, kiedy byli oddzielnie, nic nie uronili z dawnej magii. |
|
Powrót do góry |
|
|
sune_rose the man who would be king
Dołączył: 03 Lut 2006 Posty: 1284 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 17:34, 13 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Tak jest, zgadzam się co do magii jaką tworzą na żywo. McCabe dalej czaruje na gitarze, wplata dźwięki gdzie się da, no i nie brzmią jak własny cover band co w wypadku niektórych powracających kapel często się zdarza. Wystarczy, że 'Forth' będzie po prostu dobry i w miarę równy, zobaczymy czy jeszcze czymś zaskoczą.
A klip całkiem miły dla oka
Ostatnio zmieniony przez sune_rose dnia Nie 17:38, 13 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Nie 22:25, 13 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
sune_rose napisał: | nie brzmią jak własny cover band co w wypadku niektórych powracających kapel często się zdarza. |
So true. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 22:35, 13 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Nawet się przekonałem do tego kawałka, choć ten chórek jest strasznie wkurwiający. No ale brakowało mi Rycha z chłopakami, oj brakowało. |
|
Powrót do góry |
|
|
Johnny99 Killamangiro
Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 663 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 9:48, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | choć ten chórek jest strasznie wkurwiający |
Co racja to racja. A można było przecież wziąć parę ładnych panienek, żeby ładnie zaśpiewały
Ostatnio zmieniony przez Johnny99 dnia Pon 9:48, 14 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Pon 9:51, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
pomijajac fakt, ze ladne spiewanie to tylko jeden z wielu plusow ladnych panienek, co ladnie spiewaja
Ostatnio zmieniony przez godfather dnia Pon 9:51, 14 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
sune_rose the man who would be king
Dołączył: 03 Lut 2006 Posty: 1284 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 15:59, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ciekawe skąd wogóle pomysł na wrzucenie tych przyśpiewów do piosenki, chwyt w każdym razie niezły. [ileż można zrzynać od Stonesów;] |
|
Powrót do góry |
|
|
MsBellamy the man who came to stay
Dołączył: 24 Lip 2008 Posty: 117 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: BB
|
Wysłany: Czw 19:41, 24 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Love is noise ciekawie brzmi, choć jakieś to takie... przesterowane? co nie zmienia faktu, że nie mogę się doczekać nowej płyty. Przecież jak ktoś wydał takie cudo jak "Urban Hymns" to po 11 latach ciszy nie może wydać gniota, prawda? a co do Bittersweet Symphony to dla mnie jest hymnem lat 90 (na spółę z Wonderwall ) można słuchać do znudzenia ta piosenka ma w sobie coś co uzależnia, fascynuje ! magia istna... a Sonnet, Drug's Don't Work, Catching the Butterfly etc. to samo |
|
Powrót do góry |
|
|
Johnny99 Killamangiro
Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 663 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 9:42, 25 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Przecież jak ktoś wydał takie cudo jak "Urban Hymns" to po 11 latach ciszy nie może wydać gniota, prawda? |
No niestety może |
|
Powrót do góry |
|
|
tomano użydkownik
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 2618 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zza krzaka
|
Wysłany: Pią 10:02, 25 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Johnny99 napisał: | Cytat: | Przecież jak ktoś wydał takie cudo jak "Urban Hymns" to po 11 latach ciszy nie może wydać gniota, prawda? |
No niestety może |
też zgodzę, się, że to trochę wyidealizowane podejście. spójrz na takie coldplay czy u2 ;]
Ostatnio zmieniony przez tomano dnia Pią 10:03, 25 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Johnny99 Killamangiro
Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 663 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 10:09, 25 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | spójrz na takie coldplay czy u2 ;] |
Żaden z tych zespołów nigdy nie miał przechodził 11-letniej ciszy |
|
Powrót do góry |
|
|
tomano użydkownik
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 2618 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zza krzaka
|
Wysłany: Pią 10:10, 25 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Johnny99 napisał: | Cytat: | spójrz na takie coldplay czy u2 ;] |
Żaden z tych zespołów nigdy nie miał przechodził 11-letniej ciszy |
ogólnie chodzi mi o to, że zespoły, które wydały genialne albumy mogą mieć, użyjmy eufemizmu, obniżki formy |
|
Powrót do góry |
|
|
Johnny99 Killamangiro
Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 663 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 10:11, 25 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
A nawet muszą mieć. A jeśli już nie mogą, to muszą się przynajmniej rozpaść ( The Beatles ) |
|
Powrót do góry |
|
|
|