Indie Rock & Stuff

Bo tejże nie ma.

Musisz nie lubić dobrego basu, skoro tako rzeczesz.

Koleś robi karierę, która już wyszła poza Kraków. Jego album nagrany domowymi sposobami zawiera kawał dobrej i bardzo świeżej muzyki. Poza tym to skromny i sympatyczny koleś, udało mi się go poznać os ...

Warto obadać.

Ale minimalistycznie smędzić też trzeba umieć - oni potrafią.

Ona ma fajne piosenki ale nie rozumiałem nigdy tego hajpu na nią jaki był po "Lungs"
bo aż tak zajebistej muzyki nie robi. Ot sprawny pop, jak dla mnie tyle (może aż tyle?)

Coś wątpię by się przekwalifikowali na Bauhaus, to jednak trochę daleko od nich.

Ja nie jestem nazbyt podekscytowany. Fajne piosenki, ale mieli lepsze. Jest ok, ale coś mi nie pasuje. Trochę.

The Rapture nagrali nawet niezłą płytę.

Ja zacząłem osłuchiwać Bright Eyes i bardzo mi odpowiada: ładunek emocjonalny, ekspresja. Szkoda, że wcześniej nie ugryzłem.

Zacząłem osłuchiwać ich ostatnie wydawnictwo. Jakoś wchodzi ale bardzo miękka jest ta płyta jak na nich. Ale po pierwszym osłuchu zdaje się ok.

To oni już trzy płyty nagrali?!

Bardzo lubię, przyjemne eteryczne granie. Do odpływania.

Holly, etatowa witaczka Nowych Smile

"Brick by brick" na pewno nie wzniosło ich gdziekolwiek wyżej. Słabe bardzo w moim odczuciu.