Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Nie 23:28, 06 Lis 2005 Temat postu: 'Up The Bracket' czy 'The Libertines'? |
|
|
Dyskusje na temat, która płyta Strokesów i Franza jest lepsza sprowokowały mnie do zadania tego fundamentalnego pytania:
'UP THE BRACKET' czy 'THE LIBERTINES'
Wiem, że odpowiedź może być torturą, ale to nie jest ankieta i nie oczekuję od Was prostego wyboru między A i B. Liczę raczej na dłuższe rozważania i głębsze analizy. Cokolwiek napiszecie, jednego jestem pewna - obie płyty Libsów stylish kids in the riot uwielbiają tak samo |
|
Powrót do góry |
|
|
matinee freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
Wysłany: Nie 23:30, 06 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie
Wydaje mi się, że w wersji płytowej lepsze jest Up the bracket. Na The Libertines nie słychać tej energi jaka była na pierwszej płycie.
Ale pod względem kompozycji, oczywiście obie są genialne ;] |
|
Powrót do góry |
|
|
Biały Liść still not dirty enough for you
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 4275 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Haribo;]
|
Wysłany: Nie 23:33, 06 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
mysle ze up the bracket ale nie bede rozwijac mojej mysli bo nie umiem jej tak sformulowac zeby nie wyszlo ze jade the libertines bo nie mam takiego zamiaru wiec juz sie zamykam |
|
Powrót do góry |
|
|
rebel b. what a fuckin' waster!
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 381 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 9:05, 07 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
hmmm ja też uważam że obydwie płyty są genialne, z jednej strony "Can't stand me now", "What Katy did" a z drugiej "Vertigo" "What a waster" i "Begging" uwielbiam te piosenki, a słuchąjąc ich nawet czasem zapominam z której są płyty ..
pisze sie Katy czu Katie ? bo ja już zgłupiałam w kompie mam Katy a jak czytałam jakas racenzje to było Katie |
|
Powrót do góry |
|
|
Biały Liść still not dirty enough for you
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 4275 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Haribo;]
|
Wysłany: Pon 9:13, 07 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
ja bym powiedziala, ze Katie... oh jak ja kocham ta pieśń! |
|
Powrót do góry |
|
|
rebel b. what a fuckin' waster!
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 381 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 9:16, 07 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
bialy lisc napisał: | ja bym powiedziala, ze Katie... oh jak ja kocham ta pieśń! |
ja mam do niej pewien sentyment bo to była jedna z moich pierwszych sciągnietych piosenek The Libertines |
|
Powrót do góry |
|
|
Biały Liść still not dirty enough for you
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 4275 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Haribo;]
|
Wysłany: Pon 9:28, 07 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
a ja mam tyle dobrych wspomnien z nia zwiazanych... tzn z kazda piosenka libs mam ale z ta chyba najwiecej.
ps. gdzie ja slyszalam/czytalam jak pete mowil ze 'the libertines'miala malo z nim wspolnego tak naprawde? |
|
Powrót do góry |
|
|
rebel b. what a fuckin' waster!
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 381 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 9:32, 07 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
hmmm może w NME?? tam zawsze wypisuja takie "sensacje" .. szczerze mówiąc nie słyszałam o tym.. ale to możliwe bo przecież ta płyta ledwo co powstała juz pierwszego dnia Pete z Carlem sie pobili , już wtedy z Petem nie było ciekawie wiec zapewne wiekszosc komponował Carl. |
|
Powrót do góry |
|
|
Biały Liść still not dirty enough for you
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 4275 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Haribo;]
|
Wysłany: Pon 9:39, 07 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
chociaz z drugiej strony... fakt zgadzam sie ze na up the bracket widac ich lepsze stosunki, ale na 'the libs' tez nie jest tak jakby sie mieli rozstac za tydzien.. co dobrze o chlopakach swiadczy. |
|
Powrót do góry |
|
|
matinee freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
Wysłany: Pon 14:09, 07 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Czytałam faktycznie gdzieś o tym... to nie było z ostatniego The Guardian? Tak mi się wydaje.
What Katie Did to moja piersza piosenka Libsów, więc mam do niej największy sentyment
Shoop shoop, shoop de-lang-a-lang , yeah! |
|
Powrót do góry |
|
|
Biały Liść still not dirty enough for you
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 4275 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Haribo;]
|
Wysłany: Pon 14:13, 07 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
since you said goodbye
polka dots fill my eyes
and I don't know whyyyyyyyyyy |
|
Powrót do góry |
|
|
Eleanor what a fuckin' waster!
Dołączył: 19 Paź 2005 Posty: 309 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 14:35, 07 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Obie płyty są genialne!
Eleanor ma do 'Up the bracket' jak i do 'The Libertines' sentymentos.
To dla mnie święte płyty. |
|
Powrót do góry |
|
|
Maddie Die beste M. aller Zeiten.
Dołączył: 03 Paź 2005 Posty: 3110 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brln.
|
Wysłany: Pon 17:06, 07 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
obie sa swietne
ale up the bracket to czasy pieknych, prawdziwych the libertines |
|
Powrót do góry |
|
|
dirrrty words. el fotógrafo más sexi del mundo
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 676 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Wysp Szczęśliwych!
|
Wysłany: Pon 17:23, 07 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Up the bracket.Ale obie kocham. |
|
Powrót do góry |
|
|
BrusNerka what a fuckin' waster!
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 430 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 18:19, 07 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
up the bracket ale obydwie sa super. nic nie mozna złego onich powiedziec. tylko za pierwsza to zawsze pierwsza |
|
Powrót do góry |
|
|
|